2016/01/25

Poradnik pozytywnego żywienia #1


Lubię nowinki na temat zdrowia, kondycji fizycznej i psychicznej, czasem ciężko mi stosować wszystko co wartościowego przeczytam. 
Choć nie jestem Perfekcyjną Panią Domu (ale może to i dobrze, bo jak wiecie, Ona skończyła w hotelu...) to mam skłonności to przemycania zdrowych nawyków do naszej kuchni i jadłospisu codziennego. Najgorsze dla mnie zawsze było to, że zewsząd słyszałam kokosowy! kokosowy! olej, mąka i reszta bandy. Pani Lewandowska ciągle zasypuje mnie ziarenkami Chia, a ja nieustannie myślę co to jest ta kuloodporna kawa, którą poleca moja ulubiona trenerka personalna Kasia ;)
Nieustannie sama siebie przekonywałam, że zdrowa żywność to gruba kasa. Wiadomo płaci się za nią więcej, ale są produkty, które wcale nie zdewastują nam portfela np. czystek. Czasem warto wybrać jeden z dodatków i wydać pewną sumę w imię naszego zdrowia.  Tym samym zapraszam Was serdecznie na moje mini podsumowanie – ze mną nie zginiecie w tym gąszczu!


Ksylitol

Wstaw go do szafki zamiast cukru, możesz tym słodzić wszystko! Główne zalety? Naturalny, ma o połowę mniej kalorii niż zwykły biały cukier, ma niski indeks glikemiczny, posiada szereg korzyści zdrowotnych.
NIE SŁUŻY jedynie naszym psom, dlatego im nie serwujcie tego przysmaku!
Cena: 34,00/ 1kg


Czystek

Zastąpi Ci herbatę lub jej ewentualnie potowarzyszy. Wspomaga naszą odporność, wspiera walkę z trądzikiem, łupieżem, ponoć wybiela zęby, działa antyrakowo, stabilizuję pracę układu krążenia. Wsypuję dwie kopiate łyżeczki ziółka do „zaparzacza”, zalewam i wypijam. Te same fusy, można zaparzyć spokojnie dwa razy i pić do woli.
Cena: ok. 12,00 zł/100 g




Olej kokosowy

Kupisz jeden słoiczek, a możesz wyrzucić: krem, balsam, oleje, masła i inne... On jest wszystkim! Można go zastosować jak Wam się żywnie podoba. Uwaga silnie uzależniający – już co niektóre czytelniczki piszą do mnie, że nie wyobrażają sobie już życia bez niego.
Cena: 25,00 zł/400g



Nasiona Chia

Należą do najzdrowszej żywności na świecie, mają mnóstwo wartości odżywczych, a mało kalorii, pełne przeciwutleniaczy, bogate w błonnik i kwasy omega-3. Są praktycznie bez smaku, dlatego dodawaj je do wszystkiego, czego zapragniesz, a zafundujesz sobie sporą dawkę witalności.
Cena: ok. 13,00 zł/ kg


Siemię lniane

Coś jak nasionka powyżej, dosypujesz do wszystkiego, najlepiej wcześniej wymoczone w wodzie ;) Właściwości również ma podobne co nasiona Chia, trzeba jednak uważać, bo są bardziej kaloryczne.
Cena: ok 5,00 zł/kg


Wszystkie wyżej wymienione "cuda" możecie kupić spokojnie przez INTERNET :D 


Wiem, że jest cała masa produktów, które świetnie byłoby położyć na naszych domowych, kuchennych półkach – ale powoli i spokojnie uzupełniajmy swoją wiedzę. Dla wielu z Was, powyżej wymienione dobrodziejstwa są doskonale znane, ale wiem, że są osoby takie jak ja, które dopiero zaczynają poznawać te rewiry Internetu.

Z doświadczenia wiem, że ciężko nagle zmienić zasady panujące w kuchennej przestrzeni. Ciężko jest diametralnie przestawić się na tryb Eko-Miko-Fit. Polecam zasadę małych kroków, o której już tyle trąbią. Z czasem to, że rano po śniadaniu zaparzacie sobie czystek i popijacie go podczas zabawy z Waszym dzieckiem czy w czasie pisania pilnego raportu dla szefa staje się przyjemnym rytuałem odprężającym, a przede wszystkim wspomagającym Wasz organizm!
Pamiętajcie, zmiany nawyków robimy TYLKO dla siebie, nie dlatego, że teraz moda żeby być jak Pani Lewndowska, Chodakowska czy inna –ska.


JUST DO IT!




15 komentarzy:

  1. Dzięki za wpis, właśnie szukałam dobrych fit-składników. Olej kokosowy zastępuje mi już wszystko, jest niesamowity! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. w końcu kupiłam olej kokosowy!
    teraz mam zamiar wyposażyć się w czystka.
    Może pomyślę też o zamienniku cukru? hmmm
    muszę w końcu zrobić coś dla siebie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przydatny wpis! Ide zaparzyć czystek a jutro spróbuje uzupełnić kuchnie w nasionka chia! Rzeczywiście wszędzie o nich trąbią. Czystek zdecydowanie wplywa pozytywnie na cerę trądzikową! i mam wrażenie ze pobudza - działa na mnie jak kawa :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja co prawda z cukru nie bardzo korzystam, więc w moim przypadku to się raczej nie przyda, ale reszta jak najbardziej ;) Nad olejem kokosowym zastanawiam się już od jakiegoś czasu i może w końcu kupię. Po Twoich namowach, Kasia, chyba skusze się też na czystek ;) Siemię lniane sama polecam, nie tylko ze względu na różne właściwości prozdrowotne, ale też bardzo fajne działanie na włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki czystkowi nie chorowałam tej zimy... ale Ciii bo dopiero styczeń :P
    za to Chia z mlekiem kokosowym <3

    OdpowiedzUsuń
  6. My ostatnio testujemy jakąś sól himalajska (choć słyszałam, że nasza rodzima kłodzka też dobra) :) rzekomo ma mieć obniżony poziom sodu, czy czeguś tam, dlatego taka zdrowa. Próbowałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie też o niej słyszałam! Nawet miałam ją w rękach ;) w Biedronce jest :) Czas wyruszyć na zakupy :P

      Usuń
  7. Siemię lniane jest ubóstwiane przez moją babcię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w domu wszystko.. Nie ma jak urozmaicenie. A czystek uwielbiam i piję każdego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki, z całą pewnością wykorzystam to! :3

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam zamiar wypróbować czystek, ciekawa jestem czy przypadnie mi do gustu smakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zgadzam się w 100%.. tylko rzadko stosuję siemię lniane.

    OdpowiedzUsuń
  12. Z Twojej listy nie próbowałam tylko czystku. Chyba najwyższa pora się z nim zapoznać :) A jak on smakuje? Jest znośny?

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nastawiałam się na okropny smak tego wynalazku :P Teraz piję go 2 x dziennie i (muszę to powiedzieć!) lubię go! :D :P
    Trzeba spróbować, bo opinii jest wiele ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Naprawdę polecam :) Sprawdzony sposób na wygraną w okresie przeziębień i gryp.

    OdpowiedzUsuń

Hej, zostaw tu cząstkę siebie :)