2015/12/13

Szpital - inny wymiar



„Wypisuję skierowanie na oddział”

Te słowa do dziś brzęczą mi w głowie. Minął dokładnie rok.

Mąż w delegacji, ja sama u lekarza odbieram wyniki. Zadowolona. Kaja? Kaja jest zdrowa. Zdrowa to pojęcie względne, względne wtedy kiedy dziecko rodzi się z wagą 4200 g i nie przybiera...
Patrząc na to z perspektywy czasu, miło wspominam pobyty w szpitalu (wbrew pozorom). Chciałabym napisać, co nieco, oczami mamy, która przerażona wylądowała z 5-miesięczną córeczką na oddziale.

2015/12/07

Nigdy nie wiesz kiedy nadejdzie ten dzień


Niby temat znany...  
Ale odpowiedz, potrafiłbyś rozpocząć resuscytację u osoby poszkodowanej? 

„Osoba poszkodowana” – brzmi obco?

Może nią być Twoja mama, mąż, brat, kuzynka czy ukochana babcia... Może nią być Twoje dziecko. Może nią być też mama kogoś innego... Wtedy nie będzie czasu na zastanawianie się, dlaczego nie wiem, co mam zrobić. Wtedy liczy się tylko czas, którego będzie bardzo mało.